Czas na #woloMFK!

Wiosna to czas, gdy budzi się nie tylko przyroda, bo razem z pąkami na drzewach również w nas rozkwita chęć do życia. Słońce inspiruje do działania – każe zostawić w domu kocyk i kakao i jak najszybciej wyjść do ludzi. Otworzyć się, spotkać, poznać. Wziąć aparat – bo po długiej zimie pojawiło się światło – i szukać kadrów. Zrobić coś nowego. Coś zmienić. Podjąć wyzwanie. Albo po prostu pójść cieszyć się wiosną w dobrym towarzystwie.

To chyba oczywiste – czas zapisać się na woloMFK!

Ponad sto osób doszło w tym roku do tego samego wniosku. A ponieważ żaden formularz zgłoszeniowy nie zastąpi rozmowy w cztery oczy – “rozmowy rekrutacyjne” z chętnymi prowadzili wolontariusze poprzednich edycji. Na dwa tygodnie wolomfk zawładnęło BALem na Zabłociu. Na rozmowach przybliżaliśmy zainteresowanym idee wolontariatu i opowiadaliśmy o własnych doświadczeniach związanych z festiwalem. Rozmawialiśmy też o oczekiwaniach nowych wolontariuszy, ale przede wszystkim dzieliliśmy się pasją, która nas tu sprowadziła. Oraz ołówkami i albumami 🙂

Wydaje mi się, że już na tych spotkaniach czuć było energię, która przyciąga tutaj ludzi co roku. WoloMFK to jak gdyby kalejdoskop złożony z niesamowitych i bardzo różnych od siebie ludzi. Poznając się podczas tych rozmowó zaczynamy widzieć, jaka szalona mieszanka powstanie w tym roku – a to sprawia, że łatwo można złapać zajawkę na wszystko, co będziemy niedługo tworzyć razem już jako jedna wielka ekipa.

 

tekst: Karolina Zając

zdjęcie: Alicja Bytnar 

Dodaj komentarz